80 lat temu, na Cmentarzu Żydowskim w Dębicy, Niemcy zamordowali kilkunastu Polaków, w tym sześcioosobową rodzinę Wójcików z Małej. W rocznicę dramatycznych wydarzeń, na Starym Cmentarzu w Dębicy, upamiętniono pomordowanych i zapalono światła pamięci.
Początkiem kwietnia 1943 roku niemieccy żandarmi oraz oddziały SS otoczyli zabudowania rodziny Wójcików w Małej. Aresztowano znajdujących się domowników, a całe gospodarstwo spalono. Wójcikowie wyróżniali się patriotyczną postawą i przynależnością do Armii Krajowej. W ich domu ukrywano osoby poszukiwane oraz materiały konspiracyjne. W dębickim areszcie próbowano torturami wymusić zeznania.
11 kwietnia 1943 roku Niemcy rozstrzelali całą rodzinę, a więc małżeństwo Helenę i Józefa Wójcików oraz czwórkę ich dzieci: Wiktorię, Władysława, Bronisławę i Stanisława. W czasie zbiorowej egzekucji, która odbyła się na Cmentarzu Żydowskim zamordowano także innych działaczy Polski Podziemnej – żołnierzy ZWZ-AK i uczniów Szkoły Mechanicznej. Wśród nich Karola Brońskiego, Adama Ciurkota, Mieczysława Rudzińskiego, Teofila (Antoniego) Szewczyka, Tadeusza Tarnawskiego, Władysława Jaje, Bronisława Longosza, Bronisławę Michalik, Mieczysława Michalika, Lucjana Piotrowskiego, Antoniego Pocicę. Łącznie tego dnia zamordowano kilkanaście osób. Zwłoki zamordowanych ekshumowano po wojnie i przeniesiono do wspólnej mogiły na Starym Cmentarzu w Dębicy.
W osiemdziesiątą rocznicę tragicznych wydarzeń władze Dębicy, przedstawiciele Muzeum Regionalnego, Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej oraz strzelcy złożyli znicze na zbiorowej mogile znajdującej się na Starym Cmentarzu w Dębicy.