Dębica to jedno z wielu miast w Polsce, które w ostatnich miesiącach borykają się z problemem pojawiających się dzików. Zwierzęta coraz śmielej podchodzą do domostw w południowej części miasta. O problemie rozmawiano m.in. na ostatnich sesjach Rady Miejskiej, a burmistrz Mariusz Szewczyk o możliwych scenariuszach rozwiązania sprawy rozmawiał 1 grudnia br. z przedstawicielami koła łowieckiego.
Problem dzików w mieście z roku na rok narasta. Zwierzęta szukają dla siebie nowych nisz występowania dlatego podchodzą coraz bliżej osiedli. Ponadto jedną z przyczyn ich obecności jest także wyrzucanie przez ludzi jedzenia.
Dodatkowo, jak tłumaczy Ryszard Cierpich z Koła Łowieckiego „Łoś” – Tarnów, prawo zabrania polowania na terenie miasta. – My przepłaszamy te dziki z terenu miasta. Od października, zgodnie z zobowiązaniem, już cztery razy przepłaszaliśmy dziki z ulic: Wielopolskiej, Zdrojowej i Rolniczej na tereny, gdzie organizowane jest polowanie. W sumie wypłoszyliśmy około 14 dzików – relacjonuje łowczy.
Jak podkreśla przedstawiciel koła łowieckiego, spotkanie z dzikiem może być niebezpieczne w dwóch przypadkach: jeżeli zwierzę jest ranne albo chroni młode.
Burmistrz Mariusz Szewczyk przyznaje, że sprawa jest poważna i dlatego podejmowane są działania, aby dzika zwierzyna nie zagrażała człowiekowi. –Współpracujemy z kołem łowieckim, z którym jesteśmy w stałym kontakcie. Prosimy także, aby mieszkańcy zgłaszali niepokojące sygnały o pojawiających się dzikach bezpośrednio do urzędu, a my z kolei będziemy interweniować w kole łowieckim. Jednocześnie cieszę się, że kolejne podmioty angażują się w rozwiązanie tego problemu – zaznacza burmistrz. Koło Łowieckie „Łoś” – Tarnów niezależnie od prowadzonych akcji odstraszania dzikiej zwierzyny od osiedli ludzkich, dysponuje także specjalnym preparatem odstraszającym. Mieszkańcy południowej części Dębicy, z rejonów w których występuje problem, mogą zgłaszać zapotrzebowanie na płyn dzwoniąc do Wydziału Ochrony Środowiska pod numerem tel. 14 6838216. Pracownicy urzędu przekażą informację nt. zapotrzebowania do łowczego z Koła Łowieckiego „Łoś”, które dostarczy płyn oraz poinformuje o sposobie jego stosowania.
fot. freepik.com