W Muzeum Regionalnym w Dębicy odbyła się promocja najnowszej książki dr. Damiana K. Markowskiego „Ostatni dzień Hanaczowa. Polsko-żydowskie braterstwo broni”. Spotkanie zakończyła ożywiona dyskusja na temat relacji polsko-ukraińskich w czasie II wojny światowej oraz polsko-żydowskiego braterstwa broni w okresie Holokaustu.
Hanaczów, kresowa wieś położona w powiecie przemyślańskim, położona 50 km od Lwowa, w latach 1943-1944 stała się schronieniem dla około 3 tys. Polaków i Żydów, ratujących się przed niemieckim terrorem i napaściami ukraińskich nacjonalistów. W lutym i kwietniu 1944 r. miejscowa samoobrona odparła dwa napady oddziałów UPA wspieranych przez ukraińską policję w służbie niemieckiej. Po drugim napadzie część mieszkańców ewakuowała się do Przemyślan. Ci, którzy pozostali, 2 maja 1944 roku, padli ofiarą niemieckiej pacyfikacji. Hanaczów przestał istnieć.
Damian K. Markowski, dębicki historyk, pracownik Instytutu Strat Wojennych im. Jana Karskiego, opierając się na relacjach świadków, stworzył przejmującą opowieść o Hanaczowie i jego mieszkańcach, którzy próbowali za wszelką cenę przetrwać krwawą pożogę. Publikacja pt. „Ostatni dzień Hanaczowa. Polsko-żydowskie braterstwo broni” została wydana przez Wydawnictwo Bellona pod koniec 2022 roku.
Na spotkanie z dr. Damianem K. Markowskim zaprosiło Miasto Dębica i Muzeum Regionalne w Dębicy. Wydarzenie zostało zorganizowane w ramach dębickich obchodów Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.