W tym roku przypada siedemdziesiąta ósma rocznica rozstrzelania przez Niemców 54 Polaków przy nasypie kolejowym w Dębicy. Uroczystości upamiętniające tamte tragiczne wydarzenia odbędą się tradycyjnie 2 lutego, najpierw w kościele pw. Ducha Świętego, a następnie w przy cegielni.
Na kolejowym nasypie w 1944 roku zginęli przede wszystkim mieszkańcy powiatu ropczycko-sędziszowskiego przywiezieni z niemieckich katowni z Krakowa, Rzeszowa i Tarnowa. Był to odwet Niemców za operację dywersyjną żołnierzy AK na niemiecki pociąg urlopowy, w wyniku czego zginęło kilkunastu żołnierzy Wehrmachtu. Akcja została przeprowadzona w nocy z 29 na 30 stycznia 1944 r. w okolicach Czarnej. Pociągiem, według danych wywiadu AK, miał podróżować m.in. gubernator Hans Frank.
W efekcie dowódca SS i policji dystryktu krakowskiego polecił rozstrzelać skazanych wcześniej na śmierć Polaków. Zginęło wówczas 54 osoby, które pochowano przy cegielni. Trzynaście lat po wojnie, w 1958 roku, ich ciała zostały ekshumowane i pochowane w zbiorowej mogile na dębickim cmentarzu wojskowym.
W środę 2 lutego uczczona zostanie pamięć ofiar zbrodni sprzed 78 lat. Uroczystości rozpoczną się o godz. 9:00 mszą św. w kościele pw. Ducha Św. w Dębicy, po której uczestniczący przejadą pod pomnik. Tam o godz. 10:15 nastąpi ceremoniał patriotyczno-religijny i złożenie kwiatów przez delegacje. Po zakończeniu uroczystości przedstawiciele organizatorów złożą kwiaty na Cmentarzu Wojskowym przy zbiorowej mogile 54 ofiar egzekucji.